TEMAT PRZEWODNI CZERWIEC/SIERPIEŃ: Parties&Festivals
(kliknij, aby dowiedzieś się więcej na temat aktualnych wydań!)

środa, 15 czerwca 2011

Snowboard w lato?


Odpowiedź brzmi :Tak. Freebord 
(nie to nie jest błąd, jest to nazwa własna więc freeboard jest określeniem błędnym) jest deską która w 98% symuluje snowboard tyle że w lato, te dwa procenty to brak śniegu. Dzięki swojej konstrukcji dopracowywanej na przestrzeni 9 lat i nadal dopracowywanej jest doskonałą opcją dla zapalonych snowboardzistów







  którzy nie potrafią znieść braku wolności i adrenaliny jaką wyzwala jazda po stokach w zimie bądź też skakanie  w snowparku.  Jest on tak zaprojektowany aby moc zahamować lub zwolnić w każdej chwili bądź też wykonywać obroty wokół swojej osi , tak samo jak na snowboardzie. Wynalazca i konstruktor Freebordu miał marzenie, aby połączyć  jazdę na snowboardzie z jazdą na deskorolce ze względu na możliwość jazdy wszędzie i nie zależność od wyciągów. Freebord został zaprojektowany głownie do jazdy po stromych uliczkach lecz wielu riderów również jeździ na
nim w skateparku. Dla wtajemniczonych buttering na nim można uskuteczniać praktycznie na każdej płaskiej
powierzchni. Zbudowany jest z trucków decku i wiązań. Zacznę może od góry wiązania są to łyżki wytwarzane z wytrzymałego i to bardzo (sam testowałem) tworzywa sztucznego, są bardzo ewakuacyjne w razie potrzeby bo jak wiadomo upadek na asfalt jest bardziej bolesny niż na śnieg, ale również dobrze trzymają nogę. Deck jest zazwyczaj zbudowany z  7 warstw drewna, najczęściej klonu kanadyjskiego czyli praktycznie tak samo jak większość decków do deskorolki.  Jego długość tak samo jak w przypadku snowboardu dobieramy indywidualnie do wzrostu. Trucki są metalowe i trwałe  ich budowę trudno jest przedstawić słownie. Ogółem deska ma sześć kółek z czego dwa mniejsze centralne znajdujące  się pod stopami i wzdłuż przekroju pionowego deski, doskonale naśladują p-tex’owy ślizg ,oraz cztery kółka tak zwane krawędziowe które jak się można domyślić imitują stalowe krawędzie deski. Sam jestem zapalonym snowboardzistą i  polecam to naprawdę każdemu. Powoli fala freebordu zalewa cały świat głownie Stany zjednoczone skąd też do nas przywędrował, w europie, w ośrodku „les 2 alpes” co rok jest organizowany „summer camp” gdzie można pod okiem  instruktorów pojeździć zarówno po stoku jak i po asfalcie, odbywają się tam również zajęcia w skate i snow parku.  W całej Polsce są organizowane imprezy pod tytułem „FPT” czyli „Freebord Poland Tour” na których można spróbować  jazdy na tym ,według mnie cudzie inwencji twórczej człowieka. Najlepszym tegorocznym Riderem został ogłoszony
 Arnaud deBluze wystarczy wpisać to nazwisko w Googl’u. Więcej informacji, filmiki, porady, i wszystko inne znaleźć można pod adresem: www.freebords.pl
- Dawid Chochowski






3 komentarze:

  1. nooo zajebista sprawa:) trzeba by sobie taka deche sprawić:) tylko gdzie znaleźć stromą ulice bez aut?:P

    OdpowiedzUsuń
  2. zobacz na http://www.freebords.pl/forum/viewforum.php?f=5
    Okazuje się, że jest już sporo miejcówek "wyłapanych" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze wiedzieć;) dzięki jakubo :)

    OdpowiedzUsuń